Stoje i czekam na Ciebie.

Przylatuje i siadam na kamieniu, obserwuje cie.

Wyciągam kamień cienia i używam go. Stałem się nie widzialny.

uzywam kamienia swiatla i strzelam w ciebie strzala dalej siedzac na kamieniu a jak zobacze ze bedziesz na mnie biegl to wzlatuje w powietrze i tez strzelam

Kiedy użyłeś kamienia nie ujrzałeś mnie. Za to po chwili poczułeś ból w plecach. Wbiłem Ci w nie mój topór. Zanim użyłeś kamienia, ja pobiegłem za Ciebie i zaatakowałem. Teraz wyciągam topór i wskakuje Ci na plecy. Zaczynam Cię dusić.

opadam plecami na ziemie zeby cie zgniesc wczesniej lapiac cie zebys nie uciekl, uderzam mocno tak zebys mnie puscil i wzlatuje w powietrze obserwujac cie

Mocno oberwałem. (Nie zgniotłeś mnie,bo Cię odepchnąłem) Chowam się za drzewem spoglądając na Ciebie.

jestem dosc duzy i raczej bys mnie nie podniosl a ja nawet nie chcialem cie zgniesc
lece i chowam sie za drzewami tak ze mnie nie widzisz

(Pamiętaj,że masz ranę w plecach i ona krwawi więc możesz się wykrwawić) Nadal chowam się za drzewem myśląc co mam zrobić.

gdy sie schowales nie widziales mnie a ja wystrzelilem plonaca strzale w drzewo (zostalo 25 many) dalej bedac w ukryciu a jak bedziesz biegl to strzelam w ciebie strzlami

Szybko puściłem się biegiem unikając twoich strzał. Gdyby jakaś leciała w moi kierunku to odbijam ją moim toporem.

zawisam w powietrzu obserwujac cie a gdy schowasz sie za drzewami lece wysoko w twoja strone nie obnizajac lotu

Czekam schowany.

lece w twoja strone jak najszybciej i uderzam rogami w drzewoi pozniej odskakuje i odlatuje

Odskakuje unikając drzewa.

obserwuje cie (schowalem sie za drzewa zanim mnie zobaczyles jak odlatywalem) majac wycelowany luk w twoja strone

Chowam się za kolejnym drzewem.