Ta rzeka jest ogromna, szeroka... Nurt jest z byt silny, do tego syreny mogą wciągnąć każdego na dno rzeki. Przepływanie jest z byt ryzykowne. My przelecimy, ale wy...? Ciężko nam będzie was przenieść.
Offline
Mogę użyć swojego czaru lotu. Do tego mogę stać się niewidzialny że syreny mnie nie zaatakują. Wystarczy że wezmę jakąś kładkę i od czasu do czasu wrzucę ją do wody i odbije się od niej.
Offline
Dobry pomysł z lotem, ale Shobu...
Offline
We dwóch razem nie uniesiecie go?
Offline
No tak.
Jesteśmy na drugiej stronie
Offline
Idziemy dalej.
Offline
Lecę dalej, po trochu przyzwyczajam sie do was.
P.S.
Iki podczas tej wyprawy możesz pisać za mnie co robię, tylko mnie nie zabij.
Offline
Dzięki za pomoc.. Mruknąłem do demonów. Idę dalej. Musimy obmyślić jakiś plan działania nie sądzicie?
Offline
OK Achmed xD
-Słyszycie? Znowu ryki. To chyba nie wróży nic dobrego.
Achmed - Lepiej zlecę na Ziemię.
Offline
Achmed ,Ikiooo! Wypowiedział te słowa z trudem. Możecie sprawdzić skąd dobiegają te odgłosy?
Offline
Jasne. Westchnąłem. Lećmy.
____
Wracamy. Już wszystko jasne.
Achmed - Leci smok większy, zdaje mi się, że silniejszy.
Ja - Będzie tu za parę minut.
Offline
Proponuję zastawić pułapkę.
Offline
Dobry pomysł. A dokładniej?
Offline
Można zwabić smoki mięsem i ukryć się. Gdy podlecą to można je zabić. Powiedziałem i wyjąłem szynkę z torby. Jedzenie zawsze potrzebne... Nie gapcie się tak... Kładę mięso na ziemi. Schowajmy się!
Offline
Mamy jeszcze chwilę. Taka szynka nic nie zrobi, a tam biegłą sarna. Poleciałem i wróciłem po 20 sek. Kładę ją na ziemi się chowam.
Offline